Witam państwa serdecznie w kolejnej części Poradnika Związkowca.
Dzisiaj zajmiemy się mobbingiem, zjawiskiem bardzo złym, ale - niestety! - dość często występującym w polskich stosunkach pracownik- pracodawca.
Art. 94³ § 2Kodeksu Pracy mówi:
Mobbing oznacza działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie.
Jest to więc forma przemocy fizycznej lub psychicznej. Może manifestować się przez obrażanie, wyzywanie, grożenie, upokarzanie, izolowanie pracownika. Do katalogu tych zachowań wyczerpujących znamiona mobbingu należy też lekceważenie i molestowanie seksualne.
Na początku bardzo ważne jest to aby odróżnić mobbing od innych przejawów „wrogości w pracy”. Nie wszyscy w firmie muszą się lubić, często dochodzi do spięć między pracownikami czy na linii przełożony-pracownik, ale jak to w dużej zbiorowości takich konfliktów raczej nie da się uniknąć. Dlatego kluczem do zrozumienia tego negatywnego zjawiska są dwa słowa z definicji kodeksu pracy o mobbingu. A mianowicie: uporczywe i długotrwałe!
Nie możemy zaliczyć do mobbingu jednorazowej kłótni między pracownikami, czy ostrej wymiany zdań z szefem. Musi to być działanie systematyczne, zaplanowane, trwające już jakiś czas.
A jakie zachowania możemy zaliczyć właśnie do mobbingu?
1. Złośliwości, wyzwiska, obraźliwe gesty;
Np. nazywanie pracownika idiotą, nieukiem, szydzenie z wyglądu, ze sposobu bycia, np. charakterystycznego ubioru. Są to sytuacje, które jak najbardziej można uznać za mobbowanie pracownika, zwłaszcza, gdy powtarzają się systematycznie.
Przed pójściem do prawnika powinniśmy zawsze zwrócić się z prośbą o interwencję do przełożonego takiej osoby, która stosuje wobec nas takie obelgi i szyderstwa.
2. Ośmieszanie i zlecanie bezsensownych czynności ;
Może występować w szerokim spektrum i w tysiącach odmian. Polega na np. ciągłym wytykaniu błędów wobec pracownika, mimo że inni też popełniają te same błędy. To również mówienie publicznie o słabości pracownika, wytykanie na forum prywatnych spraw, które dotyczą pracownika. Mobbing w tym zakresie przejawia się też tym, że zlecane nam są bezsensowne polecenia, których wykonanie jest niemożliwe i ma za zadanie tylko nas ośmieszyć na forum publicznym.
Tu należy pamiętać i to jest bardzo ważne: mamy prawo do odstąpienia od wykonania czynności służbowej, jeżeli ta czynność zagrażałaby naszemu zdrowiu i życiu lub życiu i zdrowiu współpracowników oraz mogłaby spowodować duże straty materialne.
W kontekście mobbingu takie polecenia mogą nam być wydawane przez osobę mobbingującą po to aby nas później oskarżyć i ściągnąć na nas kłopoty.
3. Groźby;
niedopuszczalne jest grożenie czy to współpracownikowi, czy podwładnemu i jakiejkolwiek osobie zatrudnionej. Zwykle jest to szantaż, gdy nie chcemy czegoś wykonać, bo np. polecenie jest niezgodne z prawem lub wyczerpuje znamiona definicji o odstąpieniu od pracy. Albo robisz, albo za bramę! to częste słowa w firmach, gdzie stosuje się mobbing. Jest to całkowicie niedopuszczalne.
4. Izolowanie pracownika;
Może się to objawiać poprzez np. przenoszenie pracownika do miejsca całkowicie wyizolowanego, uporczywe pomijanie pracownika przy rozsyłaniu korespondencji służbowej, rozsiewanie nieprawdziwych informacji i plotek na temat tego pracownika, co ma np. na celu zrujnowanie jego opinii i wizerunku w oczach załogi.
5. Lekceważenie i ignorowanie ;
Może się to przedstawiać w lekceważeniu i ignorowaniu opinii pracownika, uporczywe nieodpowiadanie na pytania, maile, korespondencję, niebrania nigdy pod uwagę tego, co pracownik mówi na zebraniach służbowych itp. Może się to przejawiać też poprzez uporczywe i systematyczne nieprzyznawanie pracownikowi premii, mimo że za każdym razem pracownik spełnia kryteria jej przyznania i niczym nie zawinił.
6. Zachowania o podtekście seksualnym;
Molestowanie seksualne to także jeden z przejawów mobbingu. Celowo wymieniamy go tu na końcu, ponieważ bardzo często mobbing jest utożsamiany wyłącznie z takimi zachowaniami - tymczasem, jak widać, zjawisko to może przybrać także różne formy przemocy psychicznej. Molestowanie nie oznacza też jedynie niestosownego dotyku. Obejmuje ono również niewybredne i niedwuznaczne żarty czy aluzje seksualne, a także ostentacyjne przyglądanie się intymnym częściom ciała tudzież otwarte komentowanie ich wyglądu.
Jeśli jesteśmy ofiarą mobbingu, lub widzimy, że do podobnych sytuacji dochodzi w pracy - co robić?
Powinniśmy przypadki mobbingu przede wszystkim zgłosić do pracodawcy! Nawet, jeśli nękanie zaistniało na niższych szczeblach, pomiędzy pracownikami.
Dopiero jeżeli nasza skarga nic nie przyniesie, a często tak bywa, zostają nam instytucje państwowe, jak np. Państwowa Inspekcja Pracy lub prokuratura. Należy pamiętać że w Polsce istnieją też stowarzyszenia antymobbingowe , które chętnie nam pomogą w naszej sprawie, np. udzielając porady prawnej.
Pracownik, u którego mobbing przyczynił się do pogorszenia stanu zdrowia, ma prawo (na mocy art. 943 Kodeksu pracy) do:
otrzymania zadośćuczynienia pieniężnego za poniesioną krzywdę;
odszkodowania w wysokości co najmniej minimalnego wynagrodzenia za pracę, jeśli mobbing przyczynił się do podjęcia decyzji o odejściu i rozwiązaniu umowy o pracę.
Należy również pamiętać, że możemy pozwać osobę mobbingującą z powództwa cywilnego i wytoczyć takiej osobie sprawę cywilną, jeżeli stwierdzimy że zostały naruszone nasze dobra osobiste.
Jak uzyskać odszkodowanie za mobbing?
Odszkodowanie przyznawane jest w wyniku złożenia pozwu do sądu pracy i procesu sądowego. Niestety - osoby poszkodowane stosunkowo rzadko decydują się na podjęcie takich kroków. Powodem takiego stanu rzeczy jest to, że postępowanie sądowe okazuje się zwykle długotrwałe i wiąże się z wysokimi kosztami. Ponadto u ofiar mobbingu, które często są silnie zastraszone, występuje zwykle brak pewności siebie i poczucie bezradności.
W trakcie postępowania sądowego to na pracowniku spoczywa ciężar dowodowy! To bardzo ważne i musimy o tym pamiętać. To my musimy udowodnić mobbing. To oznacza, że to my, pracownicy, musimy udokumentować naganne sytuacje i zachowania w pracy. Ważne będzie notowanie szczegółów dotyczących zachowania mobbera, zarchiwizowanie upokarzających e-maili, SMS-ów, listów, nagrań rozmów i spotkań, a także zgromadzenie pobranych przez pracownika zwolnień lekarskich. Warto mieć na uwadze fakt, iż pewne trudności może sprawić zebranie zeznań świadków. Jeśli są oni nadal zatrudnieni w danej firmie, raczej nie zdecydują się na wystąpienie przeciwko pracodawcy. W charakterze świadka mogą jednak wystąpić również byli pracownicy zakładu, w którym miało miejsce nękanie.
Jak więc widać z powyższej analizy zjawiska mobbingu, jest to zjawisko bardzo negatywne i złe, ale zarazem bardzo złożone, o wielu postaciach. Oczywiście, za każdym razem musimy na nie reagować. Chowanie głowy w piasek i powszechna znieczulica spowoduje, że oprawca lub oprawcy poczują się bezkarni. Będą mobbować dalej i jeśli nawet nie padliśmy jeszcze ich ofiarą - możemy być następni.
Zapamiętajcie, że za wami stoi państwo i jego prawo w postaci PIP-u oraz prokuratura, a także organizacje pozarządowe, które pomagają i wspierają osoby dotknięte mobbingiem. Nie wolno jednak zapominać, że to pracownik musi udowodnić że był mobbingowany! Kiedy zdecydujemy się złożyć skargę - musimy zbierać nagrania , notatki, inne dowody.
Pozostaje mi życzyć, aby nikt z was nigdy nie doznał na własnej skórze takiego paskudnego zjawiska jakim jest mobbing, nieważne w jakiej bformie. Aby było go coraz mniej, a jak już wystąpi - aby był szybko wykryty i sprawcy lub sprawca szybko i przykładnie ukarani.
Pamiętajcie : nie bójcie się reagować, nie bójcie się mówić , nie chowajcie głowy w piasek! W jedności siła, sami z problemem mobbingu nie zostaniecie!
Ze związkowym pozdrowieniem !