Cała Polska usłyszała o zwolnieniu Krystiana Kosowskiego z pracy w Sii Polska i o tym, jak prezes tej firmy nie życzy sobie związków zawodowych. Teraz Kosowski walczy w sądzie o przywrócenie do pracy.
Przypomnijmy: w listopadzie ubiegłego roku Krystian Kosowski został dyscyplinarnie zwolniony z pracy w Sii Polska. Otrzymał również list od samego prezesa tej dużej firmy informatycznej, Gregoire'a Nitota. Prezes nie tylko wyraził nadzieję, że związkowiec szybko opuści Sii, skoro działa przeciwko "podstawowym wartościom firmy". Wyłożył też swoją filozofię prowadzenia biznesu: opowiedział, że opuścił Francję w 2005 r., bo miał dość tego, jak wiele działa tam związków zawodowych, jak często zdarzają się strajki i jak rozbudowany jest system ochrony pracownika. "Lepiej inwestować w bardziej liberalnych, otwartych krajach, gdzie można łatwiej zwolnić tych, którzy pracują gorzej i tych, którzy stwarzają problemy, którzy zabijają swoich pracodawców i całą firmę" - podsumował.
- Nigdy wcześniej, przed założeniem związku, nie miałem żadnych problemów w pracy. Nikt nie zgłaszał zastrzeżeń. Nie miałem konfliktów z przełożonymi, z kolegami, klient był zadowolony. Prezesa osobiście w ogóle nie znam - komentował wówczas w rozmowie z nami Krystian Kosowski.
W styczniu Państwowa Inspekcja Pracy stwierdziła, że działania pracodawcy związane ze zwolnieniem Krystiana Kosowskiego spełniały przesłanki do stwierdzenia wykroczenia - rozwiązania stosunku pracy w sposób rażąco naruszający prawo pracy.
Natomiast 22 sierpnia przed sądem rejonowym dla Łodzi-Śródmieścia odbyła się pierwsza rozprawa o przywrócenie go do pracy.
Już na wstępie przedstawiciele Sii zawnioskowali o wyłączenie jawności rozprawy, co oznaczałoby, że media i osoby, które obserwowały rozprawę z ław dla publiczności, musiałyby opuścić salę. Sąd wniosek oddalił. Podobnie oddalony został wniosek o zawieszenie sprawy z uwagi na fakt, że trwa odrębne postępowanie dotyczące ustalenia liczebności Związku Zawodowego Pracowników Sii.
Na początku rozprawy pełnomocnicy Sii zadeklarowali, że są otwarci na polubowne rozwiązanie sporu. - W praktyce firma nie podejmuje żadnych kroków w tym kierunku - powiedział nam Piotr Szumlewicz, lider centrali Związkowa Alternatywa, do której przystąpił Związek Zawodowy Pracowników Sii. Przedstawiciele Sii podkreślili, że ewentualna mediacja powinna być dążeniem do konsensusu, więc Krystian Kosowski nie może "stawiać roszczenia" przywrócenia do pracy. Do podjęcia mediacji nie mogło dojść także dlatego, że prawnicy reprezentujący spółkę stwierdzili, że nie znają oficjalnego stanowiska jej kierownictwa w sprawie ewentualnego powrotu Kosowskiego na dawne stanowisko.
Pełnomocnicy Sii Polska mieli do Krystiana Kosowskiego cały szereg pytań, z których część została oddalona - były zbyt ogólne lub w ogóle nie powinny być kierowane do powoda. Prawnicy chcieli również koniecznie dowiedzieć się, kto poza Kosowskim należy do współtworzonej przez niego struktury związkowej, chociaż prawo gwarantuje członkom związku zachowanie takiej informacji w tajemnicy.
Moje zwolnienie było oczywiście dokonane bezprawnie i towarzyszyły mu zniesławiające informacje na mój temat, rozpowszechniane przez wysoko postawionych przedstawicieli firmy Sii Polska. Dzisiejsza rozprawa to dopiero jeden z początkowych kroków na naszej drodze – powiedział po dzisiejszej rozprawie Krystian Kosowski.
– Tu nie chodzi tylko o mnie. To jeden z pierwszych związków zawodowych w branży IT. Chcemy przyczynić się do poprawy relacji pracowniczych w tym sektorze, transparentności awansów i wynagrodzeń, wyższych standardów komunikacji z kierownictwem, czy wreszcie zakończenia nadużywania umów B2B. Bardzo się cieszę, że w moje ślady idą inni pracownicy firm teleinformatycznych. Związki zawodowe powstały m.in. w krakowskim oddziale Ocado, wśród załogi polskiego Google’a, czy w spółkach Amazona. Polska branża IT się budzi, a gdy dochodzą do mnie takie informację, utwierdza mnie to w przekonaniu, że założenie związku w Sii było dobrą decyzją – dodał Kosowski po zakończonym posiedzeniu sądu.
Termin kolejnej rozprawy został wyznaczony na 30 listopada.
