Państwowa Inspekcja Pracy wydała opinię w sprawie Krystiana Kosowskiego, związkowca wyrzuconego z pracy w Sii Polska.



Tę bulwersującą historię opisywaliśmy na łamach Naszych Argumentów jako jedni z pierwszych. Krystian Kosowski został zwolniony z pracy w Sii Polska ( "największy dostawca usług IT, inżynieryjnych, digitalowych i BPO w Polsce") po tym, gdy razem z kolegami założył organizację związkową, afiliowaną przy centrali Związkowa Alternatywa. Zanim otrzymał wypowiedzenie - bez zgody organizacji związkowej, której wymaga polskie prawo - napisał do niego prezes firmy Gregoire Nitot.



W liście zarzucał mu działanie na szkodę firmy i obrzucał błotem związki zawodowe. Deklarował, że Sii nie chce być jak "samolubne górnicze związki zawodowe, które naciskają na polski rząd, by wypłacał miliardy złotych na ich egoistyczne benefity", a zachowanie Kosowskiego (czyli, jak jasno wynika z kontekstu, założenie związku zawodowego) zniechęca go do inwestowania w Polsce i w Łodzi. Nitot stwierdził, że opuścił Francję w 2005 r., bo miał dość tego, jak wiele działa tam związków zawodowych i jak często zdarzają się strajki.

Związkowa Alternatywa złożyła skargę w sprawie Krystiana Kosowskiego do Państwowej Inspekcji Pracy. Dotarliśmy do ustaleń po kontroli, jaką przeprowadził zespół inspektorów PIP w Sii Polska 9 grudnia 2022 r.

- Kontrolowany pracodawca w toku prowadzonych czynności kontrolnych złożył do protokołu kontroli obszerne wyjaśnienia na piśmie, w których argumentuje swoją decyzję o rozwiązaniu stosunku pracy z Panem Krystianem Kosowskim jako nacechowaną obiektywnymi przyczynami leżącymi w różnych zachowaniach pracownika, co w ocenie pracodawcy stanowiło ciężkie naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych. Z pisemnego wyjaśnienia wynika także, że w ocenie pracodawcy nie był on zobowiązany do uzyskania zgody organizacji związkowej na rozwiązanie stosunku pracy z Panem Krystianem Kosowskim albowiem organizacja związkowa nie dostarczyła pracodawcy dokumentacji potwierdzającej objęcie Pana Krystiana Kosowskiego szczególną ochroną - czytamy w dokumencie.

Inspektorzy pracy zaznaczają, że nie podzielają takiego stanowiska Sii Polska. Przypominają, że stosowne zapisy ustawy o związkach zawodowych stanowią, że w razie niewskazania związkowca objętego ochroną, ochrona taka przysługuje przewodniczącemu zakładowej organizacji związkowej bądź przewodniczącemu komitetu założycielskiego.

Inspektorzy na podstawie ustalonego stanu faktycznego stwierdzili, że działania pracodawcy związane ze zwolnieniem Krystiana Kosowskiego spełniały przesłanki do stwierdzenia wykroczenia - rozwiązania stosunku pracy w sposób rażąco naruszający prawo pracy. Na podstawie art. 281 Kodeksu Pracy wykroczenie takie podlega karze grzywny od 1000 do 30 tys. złotych. Państwowa Inspekcja Pracy informuje o wszczęciu postępowania wyjaśniającego, które prowadzi do ukarania osoby naruszającej prawo pracy. Może się ono zakończyć wystosowaniem do sądu wniosku o ukaranie osoby odpowiedzialnej za zwolnienie związkowca.

- Dodatkowo wyjaśniam, że działania pracodawcy polegające na przeszkadzaniu w utworzeniu zgodnie z prawem organizacji związkowej, utrudnianie wykonywania działalności związkowej lub dyskryminowaniu pracowników lub innych osób z powodu przynależności do związku zawodowego mogą stanowić naruszenie przepisów ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych - czytamy dalej w piśmie PIP. Za przeszkadzanie w działaniu związków zawodowych grozi kara grzywny lub ograniczenia wolności.

Przewodniczący Związkowej Alternatywy Piotr Szumlewicz zapowiada, że w związku z tym Związkowa Alternatywa złoży odpowiednie zawiadomienie do prokuratury.


O sprawie Krystiana Kosowskiego będziemy informować na bieżąco.



 

Zgłoś problem

Jeśli masz problem w swoim miejscu pracy, chciał(a)byś poprosić o poradę z zakresu prawa pracy -
napisz do nas!

Na listy, na łamach portalu, w rubryce Poradnik Związkowca odpowiada jej autor.

Tomasz Rollnik jest związkowcem od 2006 r., przez 7 lat przewodniczył zakładowej komisji WZZ "Sierpień 80".