Związek zawodowy Ver.di wezwał do 24-godzinnej akcji protestacyjnej, która rozpocznie się 17 lutego o godz. 22. Obejmie lotniska we Frankfurcie, Monachium, Stuttgarcie, Hamburgu, Dortmundzie, Hanowerze i Bremie. Wyłączone ze strajku zostaną zapewne loty wojskowe, medyczne i rządowe, a także loty mające na celu dostarczenie pomocy dla ofiar trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii.

Związkowcy z Verdi śledzą wydarzenia w regionie trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii ze współczuciem i przerażeniem. Ludziom, którzy stracili wszystko i czekają na wsparcie w mrozach, trzeba pomóc szybko, niebiurokratycznie i kompleksowo - piszą na swojej stronie.

Verdi wezwało pracowników do strajku, który będzie dotyczył równocześnie trzech trwających sporów zbiorowych. Związkowcy prowadzą obecnie negocjacje w sprawach dotyczących  trzech grup pracowników: personelu obsługi naziemnej, urzędników sektora publicznego i pracowników ochrony lotnictwa. Dla pierwszej i trzeciej grupy żądają wyższych płac. - Nadal istnieje katastrofalny niedobór pracowników w usługach naziemnych, wyraźnie odczuli to podróżni zeszłego lata - oświadczyła członkini zarządu Verdi Christine Behle.

Na swojej stronie internetowej związkowcy dodają:

„Wielu naszych kolegów straciło pracę w czasie pandemii i nie wróciło, bo znaleźli pracę gdzie indziej na znacznie lepszych warunkach, bo praca przy kasach i bramkach, a także na pasie startowym wymaga od nich dużej odpowiedzialności i stresu przez całą dobę, więc płaci się za to mniej. Nikt nie chce być na lotnisku pięć godzin przed odlotem ani godzinami czekać na swoje walizki, więc lepsze warunki pracy i więcej pieniędzy leżą również w interesie wszystkich pasażerów i serdecznie prosimy o wyrozumiałość i solidarność. Wyższe ceny związane z inflacją, zwłaszcza żywności i energii, stanowią nieproporcjonalnie duże obciążenie, zwłaszcza dla osób o niskich dochodach. Jeśli masz już niewiele, nie możesz pozwolić sobie na wyższe ceny.”



Dodatkowo związkowcy z centrali Verdi wezwali również do strajku w sektorze publicznym.

Oczywiście linie lotnicze i lotniska mówią o bezprecedensowej eskalacji i zarzucają związkowcom walkę kosztem pasażerów.

Strajki zaplanowane na siedmiu niemieckich lotniskach w piątek doprowadzą do "masowych zakłóceń" - ostrzegł w środę operator lotniska we Frankfurcie. Agencja Reuters podała że  dwa największe lotniska w Niemczech, we Frankfurcie i Monachium, poinformowały już o odwołaniu wszystkich lotów pasażerskich zaplanowanych na piątek.

Dodatkowym smaczkiem jest fakt, iż w najbliższy piątek w stolicy Bawarii odbędzie się Monachijska  Konferencja Bezpieczeństwa. Na piątkowej konferencji spodziewany jest udział czołowych polityków z całego świata, w tym licznych szefów państw i rządów – podkreśla "Bild". Z tego powodu monachijskie lotnisko ma zostać wyłączone dla lotów pasażerskich w piątek od północy do godz. 1 w nocy w sobotę



 

Zgłoś problem

Jeśli masz problem w swoim miejscu pracy, chciał(a)byś poprosić o poradę z zakresu prawa pracy -
napisz do nas!

Na listy, na łamach portalu, w rubryce Poradnik Związkowca odpowiada jej autor.

Tomasz Rollnik jest związkowcem od 2006 r., przez 7 lat przewodniczył zakładowej komisji WZZ "Sierpień 80".