Wracamy do Miejskiego Zakładu Energetyki Cieplnej w Kędzierzynie-Koźlu, gdzie wiceprzewodniczący organizacji zakładowej Związkowej Alternatywy został dyscyplinarnie zwolniony z pracy.

Sprawę Rafała Ślusarczyka przedstawialiśmy w grudniu ubiegłego roku. Wiceprzewodniczący organizacji zakładowej Związkowej Alternatywy w MZEC Kędzierzyn-Koźle został zwolniony dyscyplinarnie, gdyż, jak twierdzi zarząd, wysłał maile w sprawach związkowych w godzinach pracy.

- Ślusarczyk pisał te maile jako wiceprzewodniczący związku i ich wysłanie zajęło mu kilka minut, trudno więc, aby można tu było mówić o jakimkolwiek naruszeniu podstawowych obowiązków służbowych. Mimo to prezes firmy zwolniła naszego działacza, równocześnie prowadząc nagonkę na nasz związek zawodowy - komentuje Związkowa Alternatywa.

Przeczytaj wywiad z Rafałem Ślusarczykiem i Barbarą Konobrodzką ze Związkowej Alternatywy w MZEC

W styczniu 2024 r. do Kędzierzyna-Koźla przyjechał lider ZA Piotr Szumlewicz, by osobiście rozmawiać z prezeską MZEC Jolantą Gądek-Rypel o zwolnieniu Rafała Ślusarczyka. Podczas spotkania obecny był również prawnik firmy, który nie widział możliwości powrotu związkowca do pracy. Miejska spółka chce, by sprawę rozstrzygnął sąd. Piotr Szumlewicz zauważył, że wyrok sądu pracy w Polsce może zapaść nawet po trzech latach od wszczęcia sprawy. Stwierdził, że na tej zasadzie firma mogłaby zwolnić bez uzasadnienia dowolną osobę i kazać jej latami oczekiwać na werdykt.

Jak relacjonuje ZA, prezeska MZEC stwierdziła również, że trudno byłoby jej przywrócić Rafała Ślusarczyka do pracy i prowadzić dalsze rozmowy w sporze zbiorowym z jego organizacją związkową, gdyż dotychczasowe rozmowy z tym związkiem były trudne. Nadmieniła, że nie czuła się komfortowo w ich trakcie. Prezeska ma również problem z grafikami, które publikowała w sieci Związkowa Alternatywa, na których, z dość oczywistych powodów, nie jest przedstawiana w pozytywny sposób. - Działalność związkowa jest prawem konstytucyjnym i każdy pracodawca powinien szanować związki zawodowe, nawet jeżeli ich nie lubi czy uważa je za zbędne - odpowiedział Piotr Szumlewicz.

Zarówno Piotr Szumlewicz, jak i liderka Związkowej Alternatywy w zakładzie Barbara Konobrodzka chcieliby kontynuować negocjacje z zarządem w sposób konstruktywny. Jednak dalszy bieg wypadków będzie zależał od kierownictwa MZEC.

Obecnie spór zbiorowy, w którym związek - oprócz żądania przywrócenia Rafała Ślusarczyka do pracy - wysuwa postulaty dotyczące bezpieczeństwa i higieny pracy, formalnie trwa, ale żadne rozmowy w jego ramach nie mają miejsca.

Materiał powstał w ramach projektu "Ośrodek Monitorowania Konfliktów Społecznych" realizowanego ze środków Funduszu Solidarności i Współpracy "Aktywni Naprzód".

 

 


 

Zgłoś problem

Jeśli masz problem w swoim miejscu pracy, chciał(a)byś poprosić o poradę z zakresu prawa pracy -
napisz do nas!

Na listy, na łamach portalu, w rubryce Poradnik Związkowca odpowiada jej autor.

Tomasz Rollnik jest związkowcem od 2006 r., przez 7 lat przewodniczył zakładowej komisji WZZ "Sierpień 80".