- Nie ma wątpliwości, że sezon jesienny czy zimowy zawsze obfitował w infekcje i bywało tak, że połowa, albo nawet więcej klasy było na zwolnieniach lekarskich z powodu grypy lub innych wirusów" - powiedział minister Czarnek na antenie Polskiego Radia 24. W ten sposób Czarnek odniósł się do pogłosek o możliwym przejściu szkól na tryb nauki zdalnej.
Jak stanowczo dodał minister oświaty: "Dziś nie mamy żadnych sygnałów ze strony służb sanitarnych lub Ministerstwa Zdrowia o jakimkolwiek zagrożeniu nauką zdalną z powodu zdrowotnych lub w ogóle zagrożeniu nauką zdalną". Podkreślił, iż obecny rok szkolny jest pierwszym od 2020 w którym resort nie ma obaw odnośnie COVID 19.
Jednak 1 września 2022 r. wprowadzono szereg przepisów umożliwiających przejście na naukę zdalną w sytuacji zagrożenia zdrowia i bezpieczeństwa uczniów z powodów nadzwyczajnych np. wichury, zalania szkoły. Jednak to nie one, a ceny energii oraz zapewnienia uczniom ciepła w placówkach edukacyjnych a nie epidemia może zmusić samorządowców oraz kuratorów i dyrektorów szkół do przejścia nauki na tryb zdalny.
Strona rządowa przekonuje, że i na taką ewentualność jest przygotowana. Rząd RP przygotował szereg rozwiązań osłonowych m.in. dla jednostek systemu oświaty. Przewidziane są rekompensaty, dodatki, zamrożenie cen gazu, a także środki dla jednostek samorządu terytorialnego na pokrycie wzrostu cen energii, zakupu opału.
Nie widzimy przesłanek do tego, aby organy prowadzące rezygnowały ze stacjonarnego funkcjonowania placówek w związku ze wzrostem cen energii czy brakiem opału – podaje strona rządowa na swoich stronach.
Jednak w każdej pogłosce może być ziarno prawdy. Tak może być i tym razem.
W czasie gdy tak dużo się mówi o kryzysie energetycznym MEN wprowadził nowe przepisy. Minister Czarnek pewien czas temu w wywiadzie dla PAP skomentował informacje, że niektóre szkoły, na skutek rosnących cen energii elektrycznej, mogą mieć kłopoty z ogrzewaniem budynków i tym samym mogą wprowadzić nauczanie zdalne. Mówił o świętym obowiązku samorządu, by utrzymać i ogrzać szkołę. Groził jednocześnie, iż jeśli ktoś nie będzie ogrzewał szkoły i doprowadzał do temperatury 15 stopni Celsjusza w budynku, wystąpi o zarząd komisaryczny.
W bieżącym roku istnieje bardzo niskie prawdopodobieństwo przejścia na tryb nauki na odległość, ale już w roku 2023 wszystko jest możliwe.