Jak informowaliśmy na łamach Naszych Argumentów, pod koniec listopada Kaufland dyscyplinarnie zwolnił Jolantę Żołnierczyk, wiceprzewodniczącą Wolnego Związku Zawodowego „Jedność Pracownicza”. Nie miał na to zgody organizacji związkowej. Kobieta przepracowała jako kasjerka ostatnie dziewięć lat. Nie było żadnych zastrzeżeń co do wykonywanych przez nią obowiązków.



– Pracodawca nie postawił Joli żadnych zarzutów związanych z pracą, z jakością pracy, ze skrupulatnością ani wykonywaniem zadań. Całość uzasadnienia tego zwolnienia łączy się z prowadzoną przez Jolę walką o standardy pracy w Kauflandzie. Pracodawca nawet się z tym nie krył. Kaufland wypowiedział otwartą wojnę kobietom, które od lat dyskryminuje, a dzisiaj próbuje pozbyć się sygnalistki, która tę dyskryminację ujawniła – poinformował w mediach społecznościowych Wojciech Jendrusiak, działacz Jedności Pracowniczej.

Działacze związkowi i lewicowi w całym kraju solidaryzują się z Jolantą Żołnierczyk, a minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg ogłosiła, że PIP sprawdzi wybrany market Kauflandu pod kątem alarmujących doniesień związkowców. Chodzi o sprawdzenie, czy kobiety, które skorzystały z urlopów macierzyńskich lub wychowawczych, naprawdę zarabiają następnie mniej.


W czym problem? Mianowicie inspektorzy PIP już raz przeprowadzili kontrolę w tej sieci. Wykazała ona, że zarzuty związkowców są zasadne.

Oto opublikowany przez Jedność Pracowniczą fragment pokontrolnego stanowiska PIP, skonfrontowany z oficjalnym stanowiskiem firmy:


- Tutaj nie ma czego kontrolować, PIP swoje ustalenia przeprowadziła i wnioski o dyskryminacji uznała za ostateczne. Tutaj trzeba doprowadzić do tego, że Kaufland sam albo z pomocą komornika zwróci swoim pracownicom to, czego je pozbawił - komentuje sytuację Grzegorz Ilnicki, prawnik specjalizujący się w prawie pracy, wielokrotnie reprezentujący związkowców w sądach i wspierający ich podczas sporów zbiorowych.

Minister Maląg zachęca pracowników do alarmowania PIP o możliwych nieprawidłowościach, co w zasadzie byłoby wezwaniem zupełnie właściwym... Gdyby nie to, że praktyka pokazuje, że PIP jest instytucją zwyczajnie bezzębną. Nie wiadomo, co zasadniczo nowego miałaby wnieść kolejna kontrola w zakładzie, skoro dotąd trwa walka o realizację zaleceń z poprzedniej.

Tymczasem Jedność Pracownicza ogłosiła w Kauflandzie pogotowie strajkowe. Będziemy informować o dalszym rozwoju wypadków.


 

Zgłoś problem

Jeśli masz problem w swoim miejscu pracy, chciał(a)byś poprosić o poradę z zakresu prawa pracy -
napisz do nas!

Na listy, na łamach portalu, w rubryce Poradnik Związkowca odpowiada jej autor.

Tomasz Rollnik jest związkowcem od 2006 r., przez 7 lat przewodniczył zakładowej komisji WZZ "Sierpień 80".